Chyba jeden mniej udany post ze względu na brak dobrego sprzętu i światła nikomu nie zaszkodził! Po dwugodzinnym mierzeniu, wreszcie wróciłam do domu z nowymi butami narciarskimi. A teraz, żeby mój żołądek nie był taki pusty, czas na wczorajszy tort i pizzę na obiad! Obiecuję sobie, że od jutra wreszcie przestanę tyle jeść, ale znając życie, te chrupki orzechowe w szafce barrdzo szybko mnie skuszą :(
t-shirt - medicine | jeans - cubus | sweather - tally wejil | glasses - mohito | sneakers - converse
Świetny cardigan! Mam bardzo podobny i nosze zawsze jak chce sie poczuć odrobine wygodniej!
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych :)
UsuńBardzo fajne ciuchy ;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam / photoopassion
dziękuję bardzo ( :
Usuńbardzo fajny blog :) obserwuje :) i zapraszam do mnie :) bedzie mi bardzo miło jeśli też mnie zaobserwujesz<3
OdpowiedzUsuń