Dziś po małej przerwie, wracam do was z (mam nadzieję) ciekawym postem o różnym zastosowaniu podstawowych kosmetyków, które prawodopodobnie ma każda z nas :) Oprócz funkcji, które znamy, każdy z nich możemy wykorzystać również w inny, tak samo efektowny sposób. To mega pomocna opcja, kiedy wyjeżdżamy i nie możemy wziąć wszystkich kosmetyków lub kiedy zwyczajnie nie mamy pod ręką tego, czego potrzebujemy. Zapraszam do lektury!
Kosmetyki, które wezmę na celownik to rozświetlacz, róż, pomadka i cień do powiek.
Wbrew pozorom każdy z nich ma często ponad dwa różne zastosowania, które zaraz przybliżę..
Szminka jako róż do policzków
Zaczynając od szminki - pełni ona funkcję także różu do policzków, a jeśli się ktoś uprze, również cienia do powiek. W tym przypadku jest to szminka Kate Moss dla Rimmel. Ważne jest by miała odpowiedni kolor: nie możemy użyć tu żadnych mocnych odcieni bordo, jaskrawych pomarańczy czy fioletów. Kolory powinny być zbliżone do naszych naturalnych rumieńców i odpowiednie do karnacji. OK, to jak użyć tej szminki? Jest to nie lada wyzwanie! Wiem, bo sama z początku zrobiłam sobie wielką plamę. Najlepiej więc by szminka nie była tępa (maty też odpadają), niestety powyższa pomadka nie do końca się w tej roli sprawdziła, ale dla chcącego nic trudnego :). Nakładając ją na policzki użyłam palca, zrobiłam kilka leciutkich kropeczek po czym delikatnie roztarłam szminkę tak by nie było widać znacznych krawędzi. W przypadku gdy nałożymy jej za dużo, najlepiej zetrzeć nadmiar chusteczką i przejechać po policzku podkładem.
Cień do powiek jako cień do brwi
To chyba wszystkim bardzo znane zastosowanie. Obecnie na rynku co prawda mamy coraz więcej cieni do brwi, ale wciąż ciężko znaleźć dla siebie odpowiedni odcień. Dlatego z pomocą przychodzą cienie do powiek (oczywiście matowe), polecam szczegolnie te z Inglota (tu 378). Cienie do powiek używane jako cienie do brwi automatycznie stają się dużo bardziej wydajne, ze względu na to, że nie nabieramy ich tak dużo. Przy zakupie cieni należy zaopatrzyć się też w mały, skośny pędzelek. Ja używam do tego dwóch, dlatego, że obecny zrobił się troche grubszy niż był, dlatego świetnie sprawdza się do tego także skośny, ale przeznaczony do robienia kresek (zwłaszcza do podkreślania konturu brwi).
Róż jako cień do powiek
Na zdjęciu róż z Max Factor, świetnie sprawdza się również na powiece. Ja nałożyłam do w tym momencie palcem, żeby zobaczyć czy rzeczywiście łatwo go nałożyć bez użycia pędzli. Dzięki temu różne odcienie róży stają się bardziej uniwersalne, zwłaszcza, że różowy kolor jest teraz bardzo modny w makijażu ;)
Rozświetlacz jako cień do powiek
Ostatni przykład innego zastosowania - to rozświetlacz (Wibo) nałożony palcem na ruchomą powiekę. Taki zabieg sprawia, że nasz makijaż może wydawać się dużo bardziej świeży, a oczy optycznie powiększone. Rozświetlacz to jeden z takich kosmetyków, które możemy nałożyć prawie na wszystkie partie twarzy i zawsze będzie wyglądał dobrze (powieki, łuk brwiowy, skronie, nos, czoło, broda, łuk kupidyna).
ooo ten rozświetlacz z wibo musi być mój
OdpowiedzUsuń