niedziela, 31 sierpnia 2014

sunday funday

Dawno nie dodawałam nic swojego więc dzisiaj - w ostatni dzień wakacji postanowiłam wykorzystać ciepłe powietrze, żeby nie przerzucać się od razu na ciepłe sweterki i botki. Uwielbiam pastele, ale najczęściej trudno mi jest dobrac ubrania tak, by miały choć minimalnie podobną kolorystykę. Najlepiej czuję się w ciemnych kolorach, ale na te przyjdzie jeszcze czas! A co do skarpetek - to dla mnie coś zupełnie nowego, co zawsze podobało mi się u innych, a sama trochę się bałam takiego połączenia, w końcu bardzo proste jest uzyskanie popularnego efektu "krzyku mody" Polaków czyli skarpetek do sandałów. Mam nadzieję jednak, że takowego nie udało mi się stworzyć!








skirt - pull&bear | bag - centro | shoes - deezee.pl | bracelets - h&m | t-shirt - vinted.pl | socks- new yorker

sobota, 23 sierpnia 2014

Przepis #1

Ja + gotowanie to niestety nigdy nie jest dobre połączenie. Nie lubię gotować i nie umiem tego robić, ale mam wielką słabość do mojego ulubionego warzywa czyli - ziemniaka. Uwielbiam ziemniaki w każdej postaci, frytek, także chipsów. Jednak ponieważ do tej pory nie przejmowałam się tym w co w siebie "wrzucam", teraz zaczęłam bardziej racjonalnie się odżywiać. Postanowiłam spróbować zrobić coś banalnego, co pewnie wiekszość z was robi od dawna czyli pieczone ziemniaki bez tłuszczu. 


Możliwe, że niektórzy nie wiedzą tak jak ja wcześniej jak się do tego zabrać, także zapraszam do lektury! :) 

Co potrzebne?
- kilka dużych ziemniaków
- ulubione przyprawy (może to być curry, sól lub nawet przyprawa do kurczaka)

Przygotowanie :
Ziemniaki pokroić i obrać ze skórki w tzw łódeczki (widoczne na zdjęciu). Następnie wyłożyć je w miarę w duzych odległościach od siebie na tacy w piekarniku, posypać przyprawami i piec ok 30 min w 180 stopniach. 

WAŻNE :
Nie przesadzajcie z ilością łódeczek, bo po wyłożeniu ich na talerzu, jeden duży ziemniak to tak naprawdę jedna porcja :) Radzę też sprawdzać co jakiś czas miękkość ziemniaczków, bo jak wiadomo, surowy ziemniak może sporo namieszać nam w żołądkach! 

Smacznego!


piątek, 22 sierpnia 2014

winter 2015

Być może już nie jedna z was słyszała, że na ten sezon zimowy w sklepach będzie się roiło od futer. I co my mamy z tym zrobić? Wiadomo, że w Polsce, założenie takiego futerka niczym Carrie Bradshaw nie ujdzie niezauważone, mimo, że nasze babcie posiadają nie jedno takie i na pewno swoimi czasy dumnie je nosiły. Czasami można to uznać za zaletę, ale nie zawsze. Taki wydatek powinnyśmy raczej traktować jako coś, co zostanie z nami na dłużej, ale.. no własnie? Czy takie futro będziemy chciały nosić za rok i za dwa lata? Jestem ciekawa waszej opini o tym trendzie, ja na razie pozostanę obojętna. 








pomysł rzeczywiście, oryginalny i w zasadzie nieśmiertelny, ale czy dla nas Polek, tak samo unikatowy?
czekam na wasze komentarze

niedziela, 17 sierpnia 2014

trójmiasto 2014

Dzisiaj trochę nietypowy post, kilka godzin temu wróciłam z Sopotu i jestem zaachwycona! Mam nadzieję wrócić tam za rok, z resztą nie tylko tam,bo do całego trójmiasta :) Gdańsk i Gdynia są zdecydowanie warte odwiedzin, najbardziej chyba urzekł mnie główny rynek w Gdańsku przy pomniku Neptuna, no i oczywiście przepiękna panorama miasta widoczna z hotelu Hilton. Warto wjechać do góry na gorącą czekoladę by obejrzeć widoki! W Gdynii bardzo podobał mi się port, statki (przepraszam, ale nie znam jakiegoś bardziej profesjonalnego słownictwa) typu "muzeum" to żywa legenda! Wieczorami przebywałam na sopockim "monciaku", nic tylko spacerować :) Zostawiam was ze zdjęciami, enjoy










poniedziałek, 11 sierpnia 2014

floral dream

Dawno nie dodawałam zdjęć swoich stylizacji, a dziś naszła mnie ochota i jak zwykle się rozpadało! Ale przecież co się stanie gdy wyjdę na 10 min? może troszkę zmoknę, a przynajmniej pokażę wam to co dziś na sobie miałam :) Jutro znów jadę nad morze, dlatego zrobię sobie prawie tygodniową przerwę. Jeszcze nigdy nie byłam w Sopocie, więc mam nadzieję, że mi się tam spodoba! Był ktoś z was? Polecicie jakieś fajne miejsca? 

Co do zdjęć, jak widzicie koszulki oversize z kieszonką to mój ulubiony krój. Są takie basicowe, pasujące do wszystkiego! Mam wiele takich kolorów i uważam, że tego typu t-shirty to zawsze świetny zakup, bo można je wykorzystać przy każdej okazji - z biżuterią i marynarką na elegancko, albo tak jak dziś ze spódniczką i platformami :) 








t-shirt - New Yorker | skirt - H&M | bag - Reserved | sandals - Bershka 

niedziela, 10 sierpnia 2014

wyniki konkursu


ZWYCIĘŻCZYNIĄ KONKURSU Z BABY LIPS ZOSTAŁA

@ADAKOZA


DZIEKUJĘ WSZYSTIM ZA WZIĘCIE UDZIAŁU I ZACHĘCAM DO OBSERWOWANIA BLOGA

jesień/zima 2014/15 part 1

Post ten dodaję wyłącznie dla zainspirowania się, pewnie dlatego, że nie lubię bezpośredniego kopiowania look'ów z wybiegów. Post zostanie podzielony na dwie części, ze względu na jego długość i czas przygotowania. Miłego czytania :) 

Po przejrzeniu ostatnich wybiegów na Fashion Weekach w całej Europie, stwierdziłam, że obecne trendy naprawdę wpasowują się w moją estetykę. Jestem dzięki temu pewna, że tak genialne pomysły będziemy mogli też podziwiać w sieciówkach, które jak wiadomo starają się w jakimś stopniu odtworzyć wielki świat mody. 

INSPIRACJE I ZDJĘCIA Z WYBIEGÓW

Zaczynając od Saint Laurenta, który w tym roku proponuje nam powrót do lat 60 - jest to jeden z moich ulubionych stylów, bo ma w sobie elementy nie tylko podchodzące pod glam rock, ale także te, kojarzące się z romantyzmem. Jednym słowem, wyciągnijcie z dna szaf wszystkie duże, zimowe futra i zestawcie je w zalezności od okazji - na wieczór z cekinową sukienką i czarnymi lakierkami, na co dzień ze skórzanymi spodniami i mini torebką. 


środa, 6 sierpnia 2014

konkurs baby lips

To pierwszy konkurs na moim blogu, ale mam nadzieje, że zostanie przyjęty z dozą radości :)

DO WYGRANIA :

POMADKA BABY LIPS Z MAYBELLINE


Co trzeba zrobić? Tylko 2 proste kroki!

1. Zaobserwuj bloga CamillaJuliett
2. W komentarzu napisz "gotowe" i zostaw swój nick na instagramie :)

LOSOWANIE 10 SIERPNIA 
ze zwycięzcą skontaktuję się poprzez instagrama

POWODZENIA! 

niedziela, 3 sierpnia 2014

a la jeffrey campbell

Długo myślałam nad przygotowaniem tego wpisu, ale szybko zainspirowała mnie historia polskich blogerów w nowym glamour. Chciałam wam przedstawić pewien element dzisiejszej mody, którego boją się te mniejsze i większe fashionistki. Są nim buty Jeffreya Campbella - albo po prostu modele nim inspirowane.
Mowa tu głównie o wysokich platformach i botkach w niekonwencjonalnym stylu. 

Botki a la Jeffrey Campbell skradły moje serce już dawno. Jednak trzeba przyznać, że ubranie takich wymaga nie lada odwagi, zwłaszcza w Polsce. Dlaczego? Pewnie dlatego, że mało kto w Polsce posiada dobry gust. A przynajmniej gust, który w ogóle można nazwać gustem. Polki zazwyczaj ubierają się w to, co aktualnie zobaczą na wieszakach, nawet nie zadają sobie pytania "Zaraz, czy mi się to podoba? Czy to do mnie pasuje?", co jest ogromnym błędem i skutkuje własnie takim "street stylem" jaki możemy zauważyć. 
Oczywiście nie mówię tu o wszystkich, bo w większych miastach można łatwo dopatrzyć się kogoś, czyi styl jest warty pozazdroszczenia. Trochę to smutne, że w naszym kraju nadal tak wiele jest osób, które potrzebują dobrych rad (dzięki Bogu, jest ktoś taki jak Maja Sablewska!), ale myślę, że odrobina zainteresowania i zagłębienia się we własne ja, mogłaby zdziałać cuda.

Wracając do J.C, nie mówię, że te buty podobają się tylko tym, którzy mają gust! To byłby bardzo powierzchowny pogląd. Uważam jedynie, że takie odważne projekty ze strony "dyktatorów mody" tylko pomagają odnaleźć swój własny styl i upodobania. Najważniejsze by wobec niczego nie pozostawać obojętnym, bo własnie taka postawa pozbawia nas myślenia i zastanawiania się nad tym, co jest dla nas odpowiednie, nad tym, co pomaga wykreować wizerunek. Zatem - proste ćwiczenie : zastanawiajcie się nad wszystkim! Nad każdymi butami, każdym pierścionkiem i każdym t-shirtem. W ten sposób łatwo dowiecie się jakie są wasze preferencje i łatwiej wyrobicie sobie zdanie a co za tym idzie - właśnie GUST.
Kurczę, z opisu platform Jeffreya zrobiły mi się tu jakieś porady dla tych, którzy chcą odnaleźć własny styl. 

Załączam zdjęcia projektów Campbella i ich odpowiedników, które możecie kupić w bardzo przystępnej cenie :) A pod tym postem, czekam na wasze komentarze - i na TAK i na NIE! Nie bójmy się wyrazić własnego zdania! 



i ich polskie odpowiedniki (żadne podróbki, po prostu fajne projekty z polskich sklepów internetowych) :)